19 marca, 2018 0 Comments

Zbliża się Wielkanoc, cudowny czas, kiedy to najlepszym przyjacielem nauczyciela staje się króliczek. Ja mam takich dwóch, jeden niejadek, drugi zjada wszystko:

                  

Mój wesoły króliczek pochodzi z Colorado (www.sylaby.pl) a jego smutny brat to kopia z zaklejoną buzią na smutno i olaminowana.

Od Colorado wraz z króliczkiem jest również zestaw warzyw i owoców do jedzenia dla naszych dwóch króliczków. Zestaw wykorzystałam do ćwiczenia nazw owoców i warzyw oraz konstrukcji:

Does the bunny like…? Yes, he does, No, he doesn’t.

lub:

The bunny likes…. The bunny doesn’t like….

                   

Jak ktoś ma talent i potrafi sam narysować króliczka, to zazdroszczę 🙂 Zestaw owoców i warzyw też można wykonać samemu. Ja idąc na łatwiznę, wrzuciłam zestaw do kopiarki i dzieci będą potem kolorować swoje zestawy, wycinać i wklejać do zeszytu pod uśmiechniętą i smutną buzią, następnie będą opowiadać o swoich króliczkach.

POST NIE JEST SPONSOROWANY, po prostu dzielę się z Wami sowim nowym znaleziskiem i pomysłem na fajne zajęcia. Moje dzieciaki miały niesamowitą frajdę, jak mogły wrzucić drewniany owoc lub warzywo do buzi odpowiedniego króliczka.

< Kategorie